Witam.
Tym razem zbierało się nadzwyczaj dobrze, jagody ładnie dojrzały, przez co nie było za prawie w ogóle niedojrzałych.
W sumie to jak na razie największy mój zbiór w tym sezonie.
Całe 15 litrów :)
U mnie w lasach zebrać tyle to naprawdę wyczyn.
Cała pula zebranych jagód trafiła na przepyszne dżemy jagodowe.
A jak zbiory wyglądają u Was?
Jakie rekordy?
Zapraszam do wypowiadania się w komentarzach.
Pozdrawiam.
w 7 godzin 27 litrów to chyba fajny wynik
OdpowiedzUsuń